Archiwum miesiąca: sierpień 2016

Międzynarodowy Festiwal Derenia

Plakat Festiwal Derenia 2016 r.Festiwal derenia program

Opublikowano:23 sierpnia 2016

Wystawy w sierpniu

Arboretum w Bolestraszycach zaprasza w sierpniu  do zapoznania się z wystawami:

Tak jak w poprzednich miesiącach zapraszamy na wystawę „Świat gadów”

—————————————————

Marek Sak, Dorota Sak, Żivile Jasutyte. „II+I”

Wystawa „II+I” jest prezentacją w Galerii u Piotra prac artystów, profesorów pracujących w akademiach sztuk pięknych: Żivile Jasutyte (ASP w Wilnie), Doroty Sak (ASP w Łodzi), Marek Sak (ASP w Łodzi). Interpretując tytuł inaczej można również powiedzieć, że to twórczość dwóch kobiet i mężczyzny. Na wystawie zobaczymy zarówno klasyczne malarstwo pełne napięć kolorystycznych i treści jak i obiekty przestrzenne.

Marek Sak urodzony w Tarnowie. Studia na Wydziale Grafiki W PWSSP w Łodzi. Dyplom w Pracowni Technik Litograficznych prof. Jerzego Grabowskiego. Obecnie jest pracownikiem dydaktycznym w ASP w Łodzi. Zajmuje się malarstwem, rzeźbą i grafiką zwłaszcza litografią. Prace prezentował na ponad pięćdziesięciu wystawach indywidualnych i kilkuset zbiorowych w kraju i nie tylko.

…Jako wypowiedź malarstwo Marka Saka ma charakter synkretyczny. Przywołuje symbole, rozmaite motywy mitologiczne, pojęcia budujące tytuły prac wskazują, że jego refleksja obejmuje zarówno obszary nauki i filozofii, jaki przestrzenie rozmaitych wierzeń oraz doświadczenia różnych kultur…Marek Sak wywołuje wizje burzy wieczności, promieniujących energią eksplozji, niedających się opanować wybuchów energii – cud uwolnienia skumulowanej potencji i otwarcia ciemności na nieskończoną przestrzeń wirujących kolorystycznych planów. Artysta czyni to pokrywając płaszczyznę kształtami i barwami uzyskanymi przy użyciu rozmaitych technik, które stosuje swobodnie…                                                                       Dariusz Leśnikowski

Dorota Sak dyplom z wyróżnieniem uzyskała w 1990 r. w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Pracuje w macierzystej uczelni. Od 1998 r. prowadzi Pracownię Kształtowania Formy Ubioru. Od 2012 r. jest kierownikiem Katedry Ubioru. W latach 1999–2002 była członkiem Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zajmuje się malarstwem i sztuką włókna. Prace prezentowała na licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i zagranicą (Australia, Belgia, Japonia, Korea, Litwa, Niemcy, Słowacja, Ukraina, USA, Węgry, Wielka Brytania). Jest członkiem Stowarzyszenia Artystów Św. Jerzego i Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórczego „Wiklina”. „Rytmy czasu” to cykl obrazów inspirowanych duchową atmosferą cerkwi ukraińskich. To zestaw prac nawiązujących do ekumenicznych wartości dialogu.

Żivile Jasutyte urodziła się w Wilnie. W 1991 r. ukończyła Wileński Instytut Sztuki, Wydział Malarstwa. Od 1992 r. pracuje w Wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych jako docent, zajmując się malowaniem dydaktycznych i strategią wizualną dla malarstwa monumentalnego. Od 1998 r. jest członkiem Towarzystwa Artystów Litewskich. Uczestniczyła w 18 wystawach indywidualnych i w wielu wystawach zbiorowych (rysunek, akwarela, malarstwo olejne, prace ceramiczne) na Litwie i za granicą. Prace w kolekcjach prywatnych na Litwie, Belgii, Danii, Chorwacji, Niemczech, Francji, Norwegii, Austrii, Niemczech, Włoszech, Słowenii, Słowacji, Polsce, Rosji i USA.

…Przed rokiem postanowiłam namalować „swoje” Wilno. Znane widoki byłego i dzisiejszego Wilna, i tak samo znane rzeczy czy zjawiska malowałam wcale nie starając się obdarzyć je jakimś majestatycznym, posągowym znaczeniem czy sensem. Chciałam zmusić samą rutynę przemówić swoimi zatajanymi tekstami. Mam nadzieję, że widzom wystawy uda się je usłyszeć, choć jest oczywiste, że zawsze wszystkie będą różne – indywidualne…                                                                    Živilė Jasutytė

II + I (2) II + I (1)

——————————————–

Anna Burlikowska-Rochnowska. „Bliżej nieba”

Anna Burlikowska-Rochnowska mieszka w Chmielowie koło Tarnobrzega. Ukończyła Liceum Plastyczne w Rzeszowie, następnie studiowała na ASP w Krakowie. W 1995 r. uzyskała wyróżniony medalem dyplom na Wydziale Rzeźby w pracowni prof. Antoniego Porczaka, a w 1997 r. dyplom na Wydziale Grafiki w pracowni fotografii u adiunkt Józefiny Bransch-Walczak. Studiowała również filozofię na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Zajmuje się edukacją i architekturą krajobrazu. Korzysta z różnych środków wypowiedzi artystycznej jak: rzeźba, malarstwo, fotografia, instalacja. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych oraz w kilku plenerach malarskich i wikliniarskich.

BLIŻEJ NIEBA
To przywoływanie, pragnienie…
Wydaje się oderwane od rzeczywistości. Jest odkładane na później, bo takie trudne, bo codzienne obowiązki, problemy, napięcia, życie w ciągłym pędzie. I tylko czasem zdarzają się przebłyski. Jakby zza ciężkich chmur wyszły promienie słońca i ukazał się fragment błękitnego nieba. Może tak ma być, żeby sacrum było wielkim i długo oczekiwanym świętem. Ludzie od zawsze chcieli być bliżej nieba. Stąd wieża Babel, piramidy, czy współczesne drapacze chmur. Bliżej nieba jest też miejsce wystawy. Bolestraszyckie arboretum jest jak rajski ogród. Tutaj przyroda i ludzie sprawiają, że myśli same podążają wyżej. Nawet księżyc i gwiazdy inaczej widać. Czasami wystarczy wieszać pranie, podnieść głowę do góry i, przez zwykłą czynność, zobaczyć co jest nad nami. Bardzo rzadko myślę o tym, że jest nieskończoność, a tu nagle syn narysował „drabinę do nieba”. Dzieci, przez swoją bezpośredniość i szczerość są blisko tego, co najważniejsze. Niektóre – nie mieszczące się w tak zwanej normie – bardziej niż inne. Są w pewien sposób wybrane. Jak Basia, która była inspiracją do tej wystawy. Jest jak biały mak na łące pełnej czerwonych maków.
Zaczęło się od zdjęcia pod takim tytułem, a teraz uświadamiam sobie, że „bliżej nieba”, to temat na całe życie. Szkoda, że na co dzień bliżej nam do drugiej strony. Może wieczny pośpiech i brak czasu powinno się czasem przerwać refleksją nad tym co naprawdę daje siłę i energię, by potem świadomie wrócić do tzw. codzienności. Dla mnie samej praca nad tą wystawą, mimo trudu, jest podróżą w trochę lepszy świat, do którego tylko czasem się zagląda. Dziękuję za taką możliwość.                       Anna Burlikowska-Rochnowska

Bliżej nieba Bliżej nieba1

Opublikowano:4 sierpnia 2016

RSS
Facebook
YouTube